Grecy dotknięci ubóstwem stoją w długich kolejkach po darmową żywność
Podczas, gdy w parlamencie zawiązuje się nowa koalicja rządząca, na ulicach Aten obserwujemy oblicze paraliżującej kraj biedy. Setki greckich rodzin, imigrantów i emerytów, oczekuje w ogromnej kolejce, aby otrzymać darmowe paczki z warzywami. Akcję zorganizowali rolnicy z Krety, chcący wspomóc rodaków zmagających się z katastrofalnymi skutkami środków oszczędnościowych.
Rozdano blisko 2,7 tysiąca 10-kilogramowych paczek, zawierających różne owoce i warzywa. Tuż obok, w budynku parlamentu, zawiązała się nowa konserwatywna koalicja rządząca, wznosząc populistyczne hasła renegocjacji surowych warunków narzuconych przez europejskich kredytodawców.
Wśród oczekujących na darmowe produkty, znajduje się 31 letnia Payayiota Sidera, mieszkanka Aten. Od dwóch i pół roku bezskutecznie próbuje znaleźć pracę, podobnie jak jej mąż. Para utrzymuje się z wynoszącej 250 euro renty inwalidzkiej oraz wynajmu odziedziczonego mieszkania. Co miesiąc muszą odprowadzić do banku 540 euro, spłacając zaciągnięty w trudnej chwili kredyt.