Chile: Najnowsze informacje na temat stanu zdrowia Luciano ‚Tortugi’
Od redakcji ActForFreedom: Towarzysz Luciano został zwolniony ze szpitala w ostatni weekend. Władze postanowiły, że Tortuga będzie sądzony w tzw „Centrum Sprawiedliwości w Santiago”. Będziemy na bieżąco relacjonować przebieg sprawy. Wspieramy naszego towarzysza i dodajemy mu sił w obliczu kolejnych stawianych mu zarzutów. Wszystko po to, by przeciwdziałać państwowym środkom społecznego odosobnienia i propagandy, która od czasu zamachu przedstawia tego aktywistę w jak najgorszym świetle. Niniejszy tekst powstał na podstawie artykułu „Informacje na temat stanu zdrowia Tortugi (Luciano Pitronello)” napisanego przez Lola i zamieszczonego w 28 numerze anarchistycznego pisma El Surco, oraz na podstawie informacji ze strony internetowej Viva La Anarquia. Połączyliśmy treść obu artykułów, przetłumaczyliśmy je i zredagowaliśmy.

Pikieta solidarnościowa z Tortugą pod ambasadą Chile w Londynie - 22 września 2011. Napis: "Miłość i solidarność z Luciano Pitronello. Twój bunt nie nie zostanie zapomniany w tym oceanie brudu"
Mijają dwa miesiące od wybuchu bomby w jego rękach. Dwa miesiące przekazywania nam szczątkowych informacji na temat jego życia codziennego i stanu zdrowia podczas pobytu w klinice. Niemniej jednak, wbrew trudnościom w zdobywaniu informacji, pewnych rzeczy udało nam się dowiedzieć i teraz je publikujemy.
Dzięki swojej pomysłowości (której Tortudze nigdy nie brakowało) Luciano dzień po dniu na nowo uczy się wykonywania czynności codziennych, jak np. mycia zębów. Przyjmuje leki, które mają uśmierzać ból odczuwany w miejscu utraconych dłoni. Jest to ból powstający w przebiegu tzw. zespołu kończyny fantomowej (inaczej: ból fantomowy – powstaje, gdy po utracie części kończyny, przerwane bólowe włókna nerwowe, przewodzące niegdyś impulsy bólowe z powierzchni tej kończyny, są drażnione przez różne, nawet delikatne bodźce. Wywołuje to reakcję bólową taką samą jak w przypadku bólu zdrowej niegdyś kończyny i trwa aż do momentu pełnego zagojenia się powierzchni, powstałego po amputacji kikuta – przyp. tłum.). Zespół ten składa się z przeżywania różnych doznań, np. bólowych, które – pomimo, że nie ma już dłoni – są stale odbierane przez mózg, w taki sposób, jakby ręka ciągle istniała. Luciano jest również poddawany terapii psychiatrycznej z powodu silnych i nieprzyjemnych halucynacji, jakie przeżywa po przebudzeniu się.
Tortuga obecnie jeszcze nie widzi na jedno oko (prawdopodobnie ze względu na tkwiącą w nim drzazgę), a przez drugie oko widzi tylko większe przedmioty (może rozpoznawać części ciała, np. odróżnia twarz od włosów, ale oczy widzi jako ciemne plamki). Dokonano przeszczepu skóry jego powiek. Ostatnie badanie wzroku wykazało obecność czarnego prochu w obu rogówkach. Poza tym rogówki są zachowane w całości, więc istnieje możliwość przeprowadzenia różnych zabiegów w celu przywrócenia dobrej jakości widzenia, łącznie z operacją przeszczepienia rogówek, która znacznie poprawi jego wzrok (będzie to zrobione w najbliższych miesiącach).
Odgłos wybuchu spowodował u niego uszkodzenie słuchu. Błony bębenkowe zregenerowały się już samoistnie. Pozostał niewielkiego stopnia niedosłuch.
Jeśli natomiast chodzi o emocjonalne podejście do tego wszystkiego, w przypadku Tortugi jest ono uzależnione od codziennej dostępności środków do życia. Luciano nie ma wielkich wymagań ani oczekiwań. Chce wiedzieć jak wygląda jego stan i perspektywy, chce być świadomy swojego położenia w tej niejasnej sytuacji. Jest silny, czuje się dobrze, ma pozytywny stosunek do życia. Pragnie wydobrzeć i wydobrzeje. Najbardziej chciałby móc żyć w jednym stałym miejscu, razem ze swoją partnerką i ich córką, poświęcać się im oraz swoim przyjaciołom, i tym wszystkim, którzy są dla niego wsparciem.
Wojownik wie jak pokonywać przeszkody, a to właśnie jest jego celem.
W kwestii sytuacji prawnej towarzysza Tortugi, według raportów publicznych mediów, pozostających w służbie Rządu, w środę 10 sierpnia, grupa ekspertów z Laboratorium Wydziału Przestępstw Chilijskiej Policji (LABOCAR), pobrała próbki DNA z palca lewej ręki Tortugi, aby je przebadać Towarzysz dobrowolnie poddał się tej analizie.
Luciano miał być zwolniony z kliniki na tydzień 15 – 21 sierpnia, jednak z powodu problemów dotyczących specjalnej odzieży ochronnej, używanej w celu osłonięcia miejsc po oparzeniach, nie uzyskał zgody na wyjście. Blizny pooparzeniowe zajmują 32% powierzchni jego ciała.
Prokurator rejonowy południowego okręgu Chile, Raul Guzman, który prowadzi śledztwo przeciwko Luciano, zapowiedział, że ze względu na polepszenie się stanu zdrowia oskarżonego, postępowanie sądowe w jego sprawie będzie toczyć się w tzw. „Centrum Sprawiedliwości w Santiago”.
Tłum: Antynazi
Źródło: raf.la.org.pl