Relacja z "Rewolucyjnego 1 Maja" w Berlinie

319b68cf_smush_1may-berlin

Berlin mniej rewolucyjny

Tegoroczny marsz „Rewolucyjny 1 Maja” w Berlinie przebiegł spokojniej niż w latach poprzednich. Policja i burżuazyjne media okrzyknęły to swoim sukcesem. Nie obyło się jednak bez incydentów, policyjnych prowokacji i aresztowań.

Do pierwszych aktów nieposłuszeństwa i starć z policją doszło już po godzinie 17.00, gdy uczestnicy niezarejestrowanej demonstracji w obronie praw imigrantów próbowali (zresztą skutecznie) przebić kordon policji, by przejść trasą przebiegającą przez trwający na Kreusbergu festiwal MyFest. Kilkutysieczny tłum zasilił tym samym formującą się główną demonstrację „Revolutionärer 1.Mai”. Według różnych źródeł w marszu uczestniczyło łącznie około 20-25 tys. osób.

Standardowo blok anarchistyczny stanowił dużą część uczestników. Po drodzę co jakiś czas dochodziło do policyjnych prowokacji i prób wyrywania banerów. Starano się także wyciągać z tłumu uczestników jednak zazwyczaj spotykało się to z oporem i próbami (czesto udanymi) odbicia aresztowanych. W użyciu były pałki i gaz pieprzowy. Na filmach widać częste przypadki bezpodstawnego używania przez psy gazu do spryskiwania przypadkowych osób.

Do apogeum doszło dopiero na stacji metra przed siedzibą SPD, gdzie marsz miał swoje zakończenie. Gdy tłum zaczynał się rozjeżdżać, na stację wtargnęły oddziały do tłumienia zamieszek. funkcjonariusze zrzucili jednego z uczestników ze schodów – czym jeszcze bardziej rozwścieczyli obecnych. Kolejka została wstrzymana przez pasażerów. W stronę świń poszybowały butelki. Doszło do przepychanek i próby wypchnięcia psiarni ze stacji. Psy jak przystało na nazistów odpowiedziały gazem i pałkami. Doszło do kilku zatrzymań. Ostatecznie ruch kolejek na stacji został wstrzymany. Wyłączono zasilanie. Demonstranci zaczeli się rozchodzić. Wtedy policja rozpoczęła łapankę celując głównie w osoby zidentyfikowane jako demonstranci z czarnego bloku. Na terenie Kreusbergu przez całą noc dochodziło do mniejszych starć z glinami.

Łącznie zatrzymano ok. 63 osoby w tym przynajmniej 2 z Polski. Doszło do popełnienia 103 przestępstw. Wiekszość aresztowanych zwolniono nad ranem stawiając im wstępnie zarzut maskowania twarzy w trakcie zgromadzenia publicznego. Na wszystkich zatrzymanych oczekiwały ekipy antyrepresyjne.

 

Zdjęcia: 1 | 2 | 3 

Policja zrzuca demonstranta ze schodów: film

 

Dyskusja