Włochy: anarchistka Magda prowadzi Strajk Głodowy
Poniżej możecie przeczytać fragmenty listu od anarchistki Magdy (Maddalena Calore) w którym informuje ona o karach izolatki i cenzurze przesyłek jakim jest poddawana. Jest ona jedną spośród grupy anarchistów aresztowanych podczas ostatnich anty-anarchistycznych operacji policyjnych na terenie Włoch.
Z późniejszego listu, datowanego na 4 marca, wiadomo, że Magda prowadzi strajk głodowy. Po jej karnym przeniesieniu z więzienia Palermo do tego w Petrusia, odsiaduje 8 dni izolatki po tym jak dopiero co odsiedziała 15 i 10 (daje to razem cały miesiąc w kompletnym odosobnieniu!). Dwa tygodnie temu zażądała rozmowy z naczelnikiem, by wyjaśnił jej powody rozszerzenia środków dyscyplinarnych: chciała się upewnić, że nie siedzi w izolatce za incydent za który odsiedziała swoją karę już wcześniej, chodzi o wyroki jakie zapadły w Palermo. Ponieważ naczelnik odmówił jej spotkania, Madda rozpoczęła strajk głodowy w dniu 28 lutego 2013. Wiadomo też, że władze odrzuciły jej wniosek o areszt domowy.
Drodzy towarzysze
Przepraszam że odpowiadam z taką zwłoką. Potwierdzam, że materiały o jakie prosiłam dotarły do mnie. Opóźnienie wynika z tego, że nie miałam kopert, dopiero teraz udało mi się je zdobyć! Beddi (na Sycylii to pieszczotliwy zwrot oznaczający „piękni ludzie”), widzicie, oni powodują tu tyle gniewu. Z tego o co was prosiłam przekazali mi tylko kodeks, część moich zapisków i niektóre strony gazet. Resztę zatrzymali dla siebie, by zadecydować co z tym zrobią. Tak samo zrobili z broszurą OLGA.
Z powodu procedury rozpoczętej w więzieniu w Palermo (w związku z wydarzeniami ostatnich miesięcy) toczy się obecnie śledztwo, a oni wykorzystują je jako pretekst do blokowania wszystkich przesyłek. Jak gdyby blokada paczek z książkami była „pomocna w śledztwie” lub „zapobiegała przestępstwu” oraz „gwarantowała bezpieczeństwo wewnętrzne”! Wystosowałem zapytanie do tych cenzorów (naczelnik) i czekam… Jeśli się nie doczekam w najbliższych dniach, wówczas podejmę inne kroki… Spokojnie posługuję się na razie ich pieprzonymi formalnościami (chociaż wiem że to nic nie da), robię to jednak jedynie po to, by nie mogli mi powiedzieć, że nawet nie spróbowałam,,, W żadnym innym więzieniu nie ma zakazu przesyłania książek (pomimo cenzury).
[…]
To jednak nie wszystko, wciąż trzymają mnie w izolatce… Skazano mnie na kolejne 10 dni izolacji, dodając je do tych 15 jakie otrzymałam zaraz po odsiedzeniu kary za 14bis, gdy pokłóciłam się ze strażnikiem w Palermo (co było powodem przeniesienie mnie do obecnego więzienia. Pomyśleć, że miałam tu nadzieję na odrobinę spokoju…) Niestety myślenie w tych kategoriach gdy przebywa się za kratami, to droga donikąd! Sytuacja tutaj nie różni się od Palermo… Pamiętacie jak to się zaczęło!. Jednak…
25 lutego miałam przesłuchanie w Trapani, podczas którego złożyłam wniosek o areszt domowy w Sardynii. Czekam więc na decyzję sędziego! […] Wydaje mi się, że znowu poddali mnie karze z artykułu 14-go: nie mam żadnej kuchenki ani telewizora, który został zniszczony w wyniku wypadku (chcą jeszcze żebym teraz zapłaciła za zniszczenie!) […]
Niewiele tu miejsca i niewielu więźniów (jednak solidaryzują się ze mną!), panuje zimno jak we wszystkich więzieniach, traktują mnie jak gdybym była w jednostce AS2, stosując te same pogróżki dotyczące kroków dyscyplinarnych. Zostałam raz ukarana z powodu jakiejś pierdoły. Gdybym wam o tym powiedziała nie wiedzielibyście czy się śmiać czy płakać! […]
Kolejna rzecz: nie mogę tu zdobyć znaczków, byłabym wdzięczna gdybyście poinformowali ludzi o tym wszystkim co się tu dzieje, o mojej sytuacji […]
Kończę wielkim uściskiem pełnym nienawiści dla tych którzy poddają mnie represjom oraz miłości do totalnej Wolności.
Magda
Petrusa,
19/02/2013
ADRES do MAGDY:
Maddalena Calore
CC di Agrigento
Contrada Petrusa
92100 Agrigento
A TUTAJ pełna lista adresowa włoskich więźniów-anarchistycznych z dnia 03.03.2013