Prezentujemy serię krótkich dokumentów nakręconych przez ekipę serwisu Reel News. Zobaczymy różne oblicza greckiego kryzysu, a także odpowiedź klasy robotniczej na ciągle pogarszające się warunki życia. Wywiady z licznymi działaczami przybliżą nam bogactwo inicjatyw podejmowanych przez różne środowiska: od ruchu zgromadzeń ludowych, poprzez okupacje miejsc pracy, do licznych aktów samoorganizacji i solidarności. Niestety całość w J. Angielskim.

***

Ze spowijających plac Syntagma obłoków gazu łzawiącego wyłania się nowe podejście do kryzysu. Kuchnie społeczne, wymiana ubrań; to tylko kilka przykładów praktycznej solidarności. „My nie rozdajemy potrzebującym, sami jesteśmy potrzebujący. Każdy z nas może trafić jutro na ulicę”.

Oddolne organizacje pracownicze rosną w siłę, ich niewątpliwym sukcesem są trzy najdłuższe strajki jakie widziała Grecja (w Hucie Greckiej, państwowej gazecie i stacji telewizyjnej), a także dynamiczne okupacje szpitali.

Ekipa Reel News stara się wyjaśnić przyczyny greckiego kryzysu; w jaki sposób odnosi się on do reszty europy, kto w rzeczywistości otrzymuje wsparcie, a komu wymierzane są bolesne ciosy. W tym celu posłużono się fragmentami z filmu Długokracja, a wywiadu udzielił jeden z jego twórców. Głos zabiera także redaktor działu finansowego jednej z największych greckich gazet, która od miesięcy znajduje się pod kontrolą pracowników.

Imigranci poszukujący schronienia w Europie często trafiają do Grecji: raz przekroczywszy granicę, zmuszeni są pozostać w kraju „pierwszego kontaktu”. Spotykają się z brakiem podstawowego wsparcia, dotyczy to sytuacji mieszkaniowej, jak również zapewnienia odzieży i żywności. Skarżą się na codzienne rasistowskie nadużycia, których dopuszczają się nie tylko faszyści ze Złotego Świtu, ale także wielu Greków- a przede wszystkim policja.

Przynajmniej 50 szpitali zostanie zamkniętych (z ogólnej liczby 131). Pacjenci już płacą za wizyty. Usługi muszą być opłacone z góry, a jeżeli nie dysponujesz wystarczającymi środkami, odeślą cię do domu. „Ludzie będą umierać”, „to nieludzkie okrucieństwo”, „czysty koszmar”.

Ruchy społeczne praktycznie podchodzą do ludzkich problemów. Blokują ruch na autostradach, wyłączają automaty biletowe i przywracają elektryczność tam, gdzie została odcięta jako kara za niepłacenia podatków.

Podczas, gdy rolnicy otrzymują grosze za swoje ziemniaki, ich cena w sklepach utrzymuje się na wysokim poziomie. Wynikiem tego jest znaczny spadek sprzedaży. Rolnicy nie mogąc sprzedać swojego produktu postanowili rozdawać go za darmo – tak narodził się „ruch ziemniaczany”. Rolnicy i konsumenci pozostają w bezpośrednim kontakcie, omijając tradycyjne struktury alokacji, czego wynikiem jest wzrost zysków i spadek cen dla konsumentów.