Francja: Aresztowania po zamieszkach w Amiens
Pięć osób aresztowała francuska policja w związku z zamieszkami, do których doszło na początku tygodnia w Amiens na północy Francji – poinformowały lokalne władze. W starciach policji z młodymi ludźmi rannych zostało tam 17 funkcjonariuszy.
Jak sprecyzował rzecznik lokalnej prefektury, cztery osoby w wieku od 15 do 30 lat zostały zatrzymane w nocy ze środy na czwartek podczas policyjnej obławy. Są to pierwsze zatrzymania w związku z ostatnimi zajściami w Amiens, podczas których podpalano i dewastowano budynki i samochody.
Według władz dwóch mężczyzn zatrzymano, gdy próbowali podpalić kosze na śmieci. Trzej pozostali byli poszukiwani przez policję. Jeszcze w czwartek wszyscy staną przed sądem.
Jak się szacuje, w zamieszkach wzięło udział ponad 100 osób. Policja wciąż poszukuje uczestników zajść – pisze agencja Associated Press.
Spokój na ulice Amiens powrócił w środę po dwóch dniach zamieszek dzięki obecności licznych sił porządkowych. Minister spraw wewnętrznych Manuel Valls zapowiedział, że wzmocnione siły porządku publicznego „pozostaną na miejscu przez najbliższe dni i noce w celu całkowitego przywrócenia spokoju” w mieście.
AP zauważa, że zajścia w Amiens wznowiły obawy o bezpieczeństwo w dzielnicach, gdzie panuje wysokie bezrobocie. Do ostatnich zamieszek doszło w jednej z północnych dzielnic miasta Amiens–Nord. Według francuskiej policji, często mają tam miejsca incydenty, ale nigdy na taką skalę.
Według lokalnych mediów powodem zamieszek były kontrole drogowe mieszkańców przeprowadzane przez policję. Dzielnica Amiens–Nord jest jedną z 15 „priorytetowych stref bezpieczeństwa” wybranych przez ministra Vallsa dla podjęcia konkretnych działań w walce z przestępczością.
tvp.info