Włochy: List od Tomo (Parole Armate) dotyczący policyjnej operacji wymierzonej w anarchistów
29 marca włoska policja przeprowadziła naloty na domy kilku anarchistów, operacja była związana z toczącym się śledztwem dotyczącym działalności wywrotowej. Zatrzymane osoby powiązane są z insurekcyjnymi serwisami internetowymi culmine.noblogs.org oraz parolearmate.noblogs.org. Utrzymywały też kontakt z więźniami politycznymi, przetrzymywanymi zarówno w kraju, jak i za granicą. Oskarżenia dotyczą spisku w celu obalenia demokratycznego ustroju państwa i aktywności terrorystycznej.
Więcej informacji tutaj
List:
O 4:05 przed moim domem pojawiło się sześciu carabineros, szukających materiału dowodowego; m. innymi przedmiotów przydatnych do montażu przesyłek wybuchowych. Powodem tej represyjnej operacji są moje bliskie relacje z towarzyszami prowadzącymi serwis Culmine oraz towarzyszem, który współtworzy ze mną projekt Parole Armate.
Podczas przeszukiwania domu, policjanci sarkastycznie sugerowali, że mogą położyć swoją łapę na wszystkim, co tylko zwiększyło moje nudności wywołane żywionymi wobec nich nienawiścią i obrzydzeniem.
Po trzech godzinach przegrzebywania, wrócili na komendę z dwoma kartonowymi pudełkami (jedno z nich zwrócono mi prawie natychmiast, a drugie zabezpieczono w celach dochodzeniowo-śledczych).
Zabrali wszystko: komputer, trzy telefony komórkowe, około czterdziestu książek, broszury, ulotki, listy (ze szczególnym uwzględnieniem korespondencji prowadzonej z uwięzionymi członkami Konspiracyjnych Komórek Ognia – dokładnie 2 listy i kilka broszur), parę rękawic, stare notatki…
Byłem zmuszony do stawienia się w komendzie wojewódzkiej, gdzie wręczono mi protokół z przeszukania domu; wtedy dowiedziałem się, że tego ranka przeszukano aż cztery domy i tylko wobec mnie nie wszczęto śledztwa.
Moi trzej towarzysze zostali oskarżeni na podstawie artykułów 110, 112, 270bis i 280 włoskiego kodeksu karnego.
Operacja ta jest próbą zastraszenia „elementów wywrotowych”. Próbą stłumienia anarchistycznego i powstańczego płomienia, który w nas drzemie. Ich cel nie został osiągnięty. Kontynuujemy naszą ścieżkę gniewu i destrukcji, nie cofając się nawet o krok.
Słowa, myśli, zaciskające się pięści; precyzujemy swój gniew, nasze pragnienia i potrzebę zniszczenia. Atakujemy.
Przyjacielski uścisk dla prześladowanych towarzyszy oraz wszystkich, którzy okazują swoje wsparcie i solidarność. Wśród nich znajdują się towarzysze z Cerberus Editions i Konspiracyjnych Komórek Ognia. Niech płomień anarchistycznego powstania wyziewa z serc i spojrzeń buntowników na całym świecie, obejmując ulice miast i metropolii, niszcząc wszelkie próby stłumienia jego impasu.
Tomo,
2 kwietnia 2012
contrainfo.espiv.net