Grecja: Anarchiści zajęli radio w Atenach. Wzywali do walki zbrojnej
Aktualizacja za occupiedlondon.org
Do budynku radia wkroczyła duża ilość policji zatrzymując wszystkich, którzy brali udział w akcji solidarnościowej. Zarzuty postawiono im automatycznie – do interwencji nie było konieczne zgłoszenie ze strony właściciela lub pracowników radia. Oskarżenia podpadają pod najnowszą (trzecią) poprawkę prawa antyterrorystycznego i dotyczą „pochwały działań terrorystycznych oraz nielegalnego użycia siły”.
O 17:30 przed komendą główną policji w Atenach odbyła się demonstracja solidarnościowa.
Około 20 greckich anarchistów wdarło się rano do studia prywatnej stacji radiowej w Atenach. Zmusili rozgłośnię do nadania komunikatu, w którym wzywali do poparcia lewackiego ugrupowania, uważanego przez UE i USA za organizację terrorystyczną.
Młodzi anarchiści przez ponad godzinę wzywali na antenie radia Flash do „walki zbrojnej i rewolucji”. Podkreślali, że „kapitalistyczny system sprawiedliwości” nie ma prawa sądzić ośmiu członków ugrupowania Walka Rewolucyjna, których proces rozpoczął się pod koniec października.
Po zakończeniu emitowania komunikatu radio poinformowało, że policja otoczyła jego siedzibę. Dziennikarz radia Argiris Kostakis powiedział, że „młodzi ludzie nie dopuścili się przemocy”. – Spełniliśmy ich żądanie – dodał. Nie wiadomo co się stało z anarchistami po emisji ich komunikatu.
Radio Flash jest jedną z głównych prywatnych stacji informacyjnych w Atenach.
O Walce Rewolucyjnej stało się głośno za sprawą zamachu na ambasadę USA w Atenach, do którego doszło w styczniu 2007 roku. Od 2003 roku organizacja ta, uważana za „najbardziej niebezpieczną” w Grecji, przeprowadziła kilkanaście ataków wymierzonych w polityków, banki, instytucje publiczne lub dyplomatyczne. W ich wyniku nikt nie zginął.
tokfm.pl