Grecja: Aktualizacja nt. procesu Walki Rewolucyjnej (08.10.11)

8 października, 2011

Aktualizacja w sprawie Walki Rewolucyjnej, przełożonej na 24 października.

Podczas pierwszego spotkania specjalnego sądu, powołanego do rozpatrzenia sprawy Walki Rewolucyjnej, największe poruszenie miało miejsce przed wejściem na salę sądową. Sceny rozgrywające się przed kobiecym skrzydłem więzienia Koridallos były w jakiś sposób surrealistyczne. Kilkadziesiąt osób czekało na swoją kolej, by wejść na salę, gdzie wkrótce rozpocznie się ważny polityczny proces. Niedaleko od tego miejsca, dokładnie przed bramą do męskiego skrzydła, stali śpiewając i trzymając banner strażnicy. Przez chwilę myśleliśmy, że to demonstracja solidarnościowa! Liczba policyjnych zabezpieczeń była nawet większa niż miało to miejsce podczas procesu organizacji 17 Listopada. Na całym terenie rozstawiono strzelców a wejścia do sali sądowej pilnowały grupy gliniarzy.

Na samym początku, poprzez przewodniczącego specjalnego sądu Nikolaosa Davrosa, oskarżeni przedstawili swoich obrońców: Nikosa Maziotisa i Pole Roupe bronić będą Spiros Fitrakis oraz Dafni Vagianou. Dla Kostasa Gournasa, Mari Berahy i Vaggelisa Stathopoulosa obrońców stanowić bedą Marina Daliani oraz Dafni Vagianou. Reprezentantami Christoforosa Kortesisa są Giannis Rahiotis i Paraskeui Giannakopoulou. Dla Sarantosa Nikitopoulosa obrońcy to Spiros Fitrakis, Anny Paparrousou i Dimitris Katsaris. Obronę Kostasa Katsenosa stanowią Panagiotis Roumeliotis, Harris Ladis oraz Frederikos Bergamos.

Zaraz potem, Spiros Fitrakis oświadczył w imieniu wszystkich obrońców, że uczestniczą oni w strajku ogłoszonym przez Krajowe Stowarzyszenie Prawników i obecni są wyłącznie z powodu swojego kolegi, obrońcy Kostasa Katsenosa, włączonego do sprawy zaledwie kilka dni przed planowanym rozpoczęciem procesu. Chcą prosić tylko o przerwę w celu zapoznania

się z nową dokumentacją.

Dodał także, że wszyscy oskarżeni domagają się otwarcia procesu dla wszelkich mediów oraz poprosił sąd o umożliwienie ekipom telewizyjnym wejścia na salę sądową, by mogli wygłaszać polityczne oświadczenia, prezentować swoje poglądy polityczne. Przewodniczący odpowiadając na prośbę adwokata, stwierdził, że kamery nie mogą być obecne na sali sądowej. Pola Roupa złożyła dodatkowe wyjaśnienia, mówiąc, że oskarżonych nie obchodzi czy kamery będą obecne na sali czy nie, ale domagają się umożliwienia składania oświadczeń poza postępowaniem sądowym. Po tym dialogu, przewodniczący zadeklarował „ułatwienie kontaktu z mediami, ale nie nadużywania go”.

P. Roumeliotis i H.Ladis poprosili o 30-dniową przerwę (maksymalną jaką dopuszcza prawo), pozwalającą im zapoznać się z ogromną ilością akt, obejmujących 50-55 przestępstw zarzucanych Katenasowi, które zaledwie kilka dni wcześniej przedstawiła prokuratura. Prokurator Antonios Liogas, uznał 15-dniową przerwę za wystarczającą, gdyż „dowody są jednoznaczne”! Według niego, adwokaci powinni zgodzić się z jego opinią nt. „dowodów”, bez wcześniejszego zapoznania się z materiałem. Odnośnie żądania dot. składania przez oskarżonych oświadczeń medialnych, oświadczył, że nie widzi zastrzeżeń, jednak nie jest to sprawą sądu. Następnie przewodniczący oczytał nazwiska świadków prokuratury. Żadna z grubych ryb, nie była obecna na sali, zapamiętaliśmy nazwiska Voulgarakisa (były minister porządku publicznego) i Kokkina (konsultant finansowy greckiego przemysłu). Świadkowie obrony również byli nieobecni, ich miejsca zajęli dziennikarze.

Po trwającej 10 minut przerwie, przewodniczący ogłosił decyzję sądu, odraczającą proces do dnia 24 października o 9 rano. W przypadku wygłaszania przez oskarżonych oświadczeń, sąd wyraził opinie i życzenie, by oskarżeni składali oświadczenia w korytarzu, poza ścisłymi warunkami proceduralnymi. „Uzasadniony czas to 2,3 minuty” (oczywiście wliczony jest w to czas na wypowiedź, posiadającej pierwszeństwo, policji).

Oświadczenie wygłoszone przez Pole Roupe, po grecku.

Kiedy zakuci w kajdanki oskarżeni opuszczali salę sądową, wielokrotnie słyszane było skandowanie hasła „żądza wolności silniejsza jest niż więzienne cele”. Następnie, gdy sąd czekał na opróżnienie sali, wyłączając dziennikarzy i prawników, na dziedzińcu za zamkniętymi drzwiami, Pola Ropua odczytała do kamer oświadczenie wydane przez organizację. Gdy tylko skończyła, zanim miała szanse odpowiedzieć na jakiekolwiek z padających pytań, gliniarze chwycili ją, przenosząc do policyjnej furgonetki, Zdołała tylko wykrzyczeć, że posiada szczegółowo wypisane zarzuty dotyczące warunków przetrzymywania kobiet i matek.

Powyższa relacja dotyczy pierwszego dnia rozprawy, czyli 5 października. Przypominamy, że 11 października uwięzieni członkowie Walki Rewolucyjnej zostali warunkowo zwolnieni z aresztu. Więcej informacji TUTAJ

Źródło: actforfreedomnow.wordpress.com

Dyskusja