Doc. Kossecki – „Prawdziwy komunizm i antykomunizm. Stalin – Trocki” (wykład wideo)
Nie lubimy babrania się w przeszłości, liczenia włosów na brodzie Bakunina i wirtualnych sporów między komunistami a anarchistami, które nie mają żadnego znaczenia dla teraźniejszości. Nie przepadamy za całym tym kultem przeszłości, która bezpowrotnie przeminęła z końcem wieku XX, który przyniósł radykalne załamanie się wielkich narracji rewolucyjnych w Europie (Ostatni znaczący rozdział tej walki w warunkach ewoluującego kapitalizmu, napisali buntownicy maja 68 i partyzanci lat 70-ych) Ruchy rewolucyjne pierwszej połowy XX wieku – pod wpływem wojny światowej, potwora stalinizmu, socjaldemokratycznego rozmiękczenia, powstania państwa opiekuńczego, stopniowych reform – zniknęły ze sceny dziejów lub odeszły od swoich pierwotnych zamierzeń. Ruch robotniczy zanikł, przeobrażając się już tylko w ruch związkowy, zaś kapitalizm konsumpcyjno-technologiczny zdominował umysły młodych pokoleń. Społeczeństwo europejskie zasadniczo zaakceptowało kapitalizm. Pewien okres w historii Europy zakończył się.
Jednocześnie nie zgadzamy się na pesymistyczne wnioski. Walka, tak jak historia, nie kończy się nigdy, zmieniają się jedynie jej warunki. Przyszłość bowiem nigdy nie jest z góry określona. Życie przynosi nam wieczny powrót buntu, nieposłuszeństwa, zmagań między światem władzy a światem anarchistycznej i społecznej rebelii. To element napędzający procesy historyczne, który sprawia, że świat nie jest jeszcze gorszym bagnem.
Historii nie należy ślepo naśladować, poruszając się dziś wg starych, nieaktualnych map, które mechanicznie biorą za punkt odniesienia dynamikę walki klasowej i stare tożsamości polityczne. Przeszłość nie może być balastem przesłaniającym rozumienie nowych warunków dzisiejszych walk i opisywanie ich w nowych kategoriach. Te nowe warunki to choćby daremność ciągłych prób pozyskania społeczeństwa dla projektu rewolucyjnego.
Mimo to, historię wieku XX trzeba znać i rozumieć. Odnosząc się do niej możemy zrozumieć co się nie sprawdziło, jakich błędów nie należy powtarzać, jaką potęga swego czasu dysponowali zbuntowani ludzie, a także zyskujemy odporność na jej prawicowo-liberalne wersje. Dlatego wrzucamy wykład który dość dobrze wprowadza w zagadnienie jednego z ważniejszych czynników jakie zaważyły na upadku idei rewolucyjnego ruchu robotniczego w wieku XX. Tym czynnikiem był stalinizm. Docent Kossecki wskazuje ciekawe różnice między bolszewizmem, który jak zaznacza powstał wbrew teorii Marksa w kraju niedojrzałym do rewolucji komunistycznej, a stalinizmem, który za kucharzewskim słusznie nazywa „czerwonym caratem”. Stalinowski gabinet krzywych luster zachował tylko komunistyczną dekorację w istocie stanowiąc reakcyjną, totalitarną dyktaturę. Jak napisał Erich Fromm: „Nikt nie wymordował więcej komunistów niż Stalin. Utożsamiając komunizm ze stalinizmem wyświadczasz przysługę Stalinowi”. Ta wiedza może być przydatna by demaskować nieustannie pracujący prawicowy przemysł fałszowania historii. Pierwsi którzy kupują wersję Stalina to nasi rodzimi prawicowcy, w istocie stający się jego „pożytecznymi idiotami”.