Wawa: Antyfaszystowski atak na nacjonalistyczną księgarnię

pic1312

Komunikat nadesłany do Grecji w Ogniu:

„W nocy z 6 na 7 marca padła szyba w nacjonalistycznej księgarni na Chmielnej. Nie będziemy długo rozpisywać się dlaczego to zrobiliśmy. Nie musimy tłumaczyć, że nie zgadzamy się na tą zarazę. Ale ostatnio zauważyliśmy jakąś modę na chwalenie się swoimi „osiągnięciami” i czemu nie? Postanowiliśmy dodać coś od siebie, bo wkurzające jest czytanie o „super-radykalnych” akcjach promowanych jako nie wiadomo jak wielkie i ambitne przedsięwzięcie. Jak widać najprostszą akcję można zrobić każdego dnia, nie tylko kiedy przypomni wam się – drodzy radykałowie – że nadchodzi rocznica śmierci Joli Brzeskiej lub 11 listopada. Jesteście dumni ze swoich dokonań? Super. Bądźcie. Nawet więcej, nie przestawajcie. Tylko do cholery przestańcie robić z siebie zamaskowanych bohaterów walczących o sprawiedliwość, przeciwko systemowi. My nie walczymy, my się chowamy jak szczury. W listopadzie robimy wszystko, żeby tylko nie podpaść społeczeństwu i nie wpaść w łapy nacków. Zamiast barykad na ulicach, budujemy je wokół siebie. Wszystko oczywiście w antyfaszystowskich koszulkach. Bo liczy się walka – tylko o co i z kim tak naprawdę walczymy?”

kilkoro antyfaszystów

pic161

Dyskusja

  • Rumun 10 lat temu

    Ten „komunikat” świadczy o totalnym zagubieniu sprawców.

  • Dobrze powiedzieli. „Sabotaż ekologiczny” – ułożenie paru żerdzi wpoprzek drogi. Nieskończone słowotoki nt. witryn oblanych farbą. Itp., itd.

    • Czarna Litość 10 lat temu

      Chyba jeszcze trochę musisz nad sobą popracować pracujący inteligencie. Nie wydaje mi się, żeby stać cię było na tego typu kpiny w sytuacji, gdy jesteś przyciśnięty do muru. Zatem to jest twoje zadanie arogancie – nauczyć się kpić w sytuacji, gdy wiąże się to z ryzykiem. Pozwodzenia!