Francja: O rewolcie imigrantów i aresztowaniu kilku anarchistów w Vincennes
13 lutego 2014, na terenie ośrodka dla nielegalnych imigrantów w Vincennes (na wschód od Paryża) miał miejsce bunt przeciwko deportacji jednego z osadzonych. Funkcjonariusze służby więziennej zostali obrzuceni elementami zniszczonych kamer CCTV, drzwi, gaśnic i mebli. Następnego dnia, przed budynkiem odbyła się demonstracja solidarnościowa – tłum skandował wolnościowe hasła i odpalał fajerwerki. Na miejscu zjawiła się policja, dokonując aresztowania pięciu osób; trzy zwolniono za kaucją, a dwie pozostałe przewieziono do aresztu w Fleury-Merogis (ich proces rozpocznie się 24 marca). Wszyscy są oskarżeni o „udział w nielegalnym, wywrotowym zgromadzeniu”, „maskowanie twarzy”, „posiadanie niebezpiecznych przedmiotów” oraz „utrudnianie identyfikacji (odmowa sporządzenia próbki DNA, pobrania odcisków palców, wykonania zdjęć). Części grozi również zarzut „posługiwania się fałszywą tożsamością” i „utrudniania pracy organom ścigania”.
Powyższe represje nie biorą się z powietrza. Od chwili powstania, ośrodki dla nielegalnych imigrantów są zarzewiem buntów, zarówno wewnątrz, jak i poza swoimi murami (demonstracje, bezpośrednie ataki na zarządców machiny deportacyjnej i tych, którzy czerpią z niej zyski). To kolejna państwowa zemsta na tych, którzy walczą przeciwko tym obiektom, bez uciekania się do mediacji.
Jedno jest pewne: nie interesuje nas, czy buntownicy podejmujący walkę wewnątrz, bądź na zewnątrz są winni, czy niewinni. Nie kodeks karny jest dla nas punktem odniesienia, ale gniew przepełniający nasze serca. Uczucie oburzenia jest bezużyteczne. Solidarność oznacza bezpośredni udział w procesie niszczenia machiny deportacji i represji, których celem jest sparaliżowanie woli jednostki, tak by czuła strach przed podjęciem jakichkolwiek działań. Fakt ten tylko wzmaga naszą nienawiść do istniejącego systemu, gliniarzy i ich zasieków z drutu kolczastego. Wolność oznacza wypowiedzenie wojny temu światu.
Politycy, sędziowie, gliniarze, kapitaliści: nigdy nie będziecie mogli spać spokojnie, bydlaki!
18 lutego 2014, anarchiści
actforfree.nostate.net
Wysłać im stowarzyszenie „Nigdy Więcej” – oni nauczą francuskich prokuratorów kogo mają karać, a kogo zostawić w spokoju. Przy okazji Stowarzyszeniu trochę grosza z budżetu wpadnie.