Anglia: Thatcher pomogła zaplanować masakrę indyjskich Sikhów w 1984 r.
Jak wynika z tajnych dokumentów opublikowanych w styczniu b.r. na blogu Stop Deportations, za zaplanowanie szturmu na sikhijską Złotą Świątynie, odpowiedzialny był oficer brytyjskich sił specjalnych SAS, oddelegowany przez premiera rządu, Margaret Thatcher. Za jej aprobatą, w celu „unieszkodliwienia” 200 sikhijskich separatystów, indyjski rząd wysłał na ulice Amristaru 10-tysięczna armię, czołgi, artylerię, helikoptery i pojazdy opancerzone. Zginęło od 400 do (jak podają niezależne źródła) 5000 osób. Operacja w stolicy indyjskiego staniu Pendżab dała początek kolejnym zdarzeniom.
4 miesiące później zginęła premier Indii, Indira Gandhi, zabita w akcie zemsty przez jej dwóch sikhijskich ochroniarzy. Czyn ten wywołał w 1984 roku falę zamieszek, w których zginęło co najmniej 8000 Sikhów. Według przecieków udostępnionych przez WikiLeaks, USA było przekonane o współudziale rządu. O wszczęcie śledztwa w tej sprawie zaapelował Lord Singh, szef Rady Sikhów Wielkiej Brytanii.
W piśmie oznaczonym jako ściśle tajne czytamy m. innymi:
„Władze Indii skierowały niedawno zapytanie do rządu Brytyjskiego o radę ws. planu usunięcia ekstremistów ze Złotej Świątyni w Amritsar”.
„Minister Spraw Zagranicznych postanowił ustosunkować się pozytywnie do prośby indyjskiego rządu. Za zgodą Prezesa Rady Ministrów, oficer (SAS) poleciał do Indii, by pomóc opracować plan, który został zatwierdzony przez panią Gandhi”.
„Minister Spraw zagranicznych uważa, że rząd Indii jest w stanie zrealizować plan w krótkim czasie”.
Thatcher była jedną z największych świń w historii świata. Ideał ludzi prawicy.
Warto dodać, że to się działo mniej więcej wtedy gdy w Polsce trwał stan wojenny, a Taczer użalała się na biednymi polskimi robotnikami, mordowanymi przez „komunistyczny reżim”