Seria samobójstw wśród bankierów

37-letni Ryan Henry Crane stał się piątym bankierem, który popełnił samobójstwo w ciągu ostatnich kilku tygodni. Crane był dyrektorem wykonawczym w nowojorskim biurze JP Morgan. Przepracował w firmie 14 lat.

„Możemy mieć tylko nadzieję, że ten niepokojący łańcuch zgonów w branży finansowej jest czystym zbiegiem okoliczności” – pisze portal finansowy Zero Hedge.

Gabriel Magee, 39 letni starszy menadżer w europejskiej siedzibie JP Morgan, skoczył z dachu londyńskiej centrali banku we wtorek, lądując na sąsiednim dachu 9 piętrowego budynku.

Kilka dni później, Mike Dueker, główny ekonomista Russell Investments, spadł z mierzącego 50 stóp nasypu, co policja opisała jako samobójstwo. Jego znajomi zgłosili zaginięcie 29 stycznia, wspominając, że miał “problemy w pracy.”

26 stycznia, były dyrektor Deutsche Bank, Broeksmit został znaleziony martwy w swoim domu w Południowym Kensington po tym jak policja odpowiedziała na wezwanie mężczyzny, który zastał go powieszonego. Według doniesień, Broeksmit miał „bliskie powiązania z prezesem Anshu Jainem.”

Richard Talley, 57, założyciel „American Title Services” w Centennial (Kolorado), został również znaleziony martwy w zeszłym tygodniu po tym, jak najwyraźniej strzelił do siebie z pistoletu na gwoździe.

Ponadto, dyrektor ds. komunikacji brytyjskiego oddziału Re AG zmarł w zeszłym tygodniu, ale przyczyna śmierci nie została podana do wiadomości publicznej.

Zwykle wiadomości tego typu są ignorowane, samobójstwa wśród bankierów zdarzają się cały czas, jednak ostatnia fala jest wyjątkowo obfita, budząc wiele spekulacji.

na podstawie: zerohedge.com