Węgry: Neonaziści skazani na dożywocie za zabójstwa Romów

Węgierski sąd uznał czterech neonazistów winnymi morderstw Romów, popełnionych w latach 2008 i 2009. Trzech dostało dożywocie bez możliwości przedterminowego zwolnienia, czwarty – 13 lat więzienia. Sprawcy ważali się za „bojowników o sprawiedliwość”, którzy karzą Romów za zbrodnie swojego narodu.

Prokuratura od początku żądała dożywocia, tłumacząc, że chodzi o wyjątkowo brutalne morderstwa na tle rasistowskim, których celem było zastraszenie Romów i sprowokowanie ich do odwetu, żeby w ten sposób wywołać konflikt etniczny.

Ataki, do których doszło w latach 2008-2009, planowano z „wojskową precyzją”. Zamaskowani mężczyźni podjeżdżali nocą samochodami pod romskie osady w północno-wschodnich Węgrzech. Podpalali domy koktajlami mołotowa, wrzucali do środka ręczne granaty, a kiedy mieszkańcy próbowali uciekać, strzelali do nich. W ciągu 18 miesięcy zabili sześciu Romów i zranili pięciu, w tym 4-letnie dziecko.

Mimo zakończenia procesu, wiele szczegółów jest niejasnych. Np. to, skąd mężczyźni mieli środki do przeprowadzania ataków i ukrywania się tak długi czas. Padają oskarżenia, że w ataki byli zamieszani funkcjonariusze służb bezpieczeństwa.