Grecja: Protestami i strajkami w nowy tydzień

Greece-IMF-protest-012Kilkuset protestujących zgromadziło się dziś rano przed Ministerstwem Zdrowia w Atenach, domagając się spotkania z ministrem. Wśród demonstrantów była grupa około 350 osób, które przybyły z Paros i Antiparos, mówiąc o trudnej sytuacji w lokalnych szpitalach, gdzie brakuje zaopatrzenia i lekarzy. Kolejną grupę stanowili pracownicy dwóch szpitali psychiatrycznych z Aten, narzekający na niewystarczające finansowanie, braki personelu i leków. Napięcie wzrosło, gdy demonstranci próbował szturmować wejście do ministerstwa. Na miejsce wezwano prewencję, która siłą rozproszyła napierający tłum.

Swój protest kontynuują rolnicy, blokując drogi krajowe po niezadowalającej reakcji Ministerstwa Rolnictwa. W miastach Sesklo i Pilion, prewencja nie dopuściła do wjazdu ciągników na autostradę. W zeszłym tygodniu rząd poczynił pewne ustępstwa dotyczące m. innymi wysokości opłat za energię elektryczną, ale rolnicy nie są zadowoleni z przedstawionych warunków. Żądają spotkania z premierem Antonisem Samarasem.

Greckie stowarzyszenie dziennikarzy, ESHEA, ogłosiło plany strajku obejmującego wszystkie prywatne media – począwszy od południa do godziny trzeciej. Ich żądania obejmują podpisanie nowych układów zbiorowych, wycofanie indywidualnych umów o pracę oraz odwołanie zwolnień grupowych. Załoga państwowego kanału ERT strajkuje już od tygodnia, domagając się przedłużenia umów tymczasowych. Wiele programów nie zostało z tego powodu wyemitowanych.

Kolejne uderzenie w pracowników sektora prywatnego spodziewane jest w nadchodzący czwartek, kiedy wygasnął układy zbiorowe obejmujące 600,000 osób zatrudnionych w 42 sektorach. Tysiące pracowników, zwłaszcza sektora bankowego, przemysłowego i transportu morskiego czeka również obniżka płac o średnio 30%. Rozwiązanie układów zbiorowych to jedno z żądań postawionych Grecji przez Trojkę w celu „zwiększenia konkurencyjności”.

W dzisiejszej prasie dowiadujemy się o rządowych planach wprowadzenia zmian do prawa pracy, które utrudniłyby związkom zawodowym podejmowanie strajków. Według nowych przepisów, strajk wymagałby poparcia większości członków związku, dając pracodawcom możliwość egzekwowania określonych sankcji, jeżeli pracownicy nie wrócą do pracy.

Ponadto, w zeszłą środę rząd koalicyjny podjął decyzję o zastosowaniu cywilnej mobilizacji wobec strajkujących marynarzy, którzy wezwali do przedłużenia swojego strajku. Marynarze byli zmuszeni powrócić do pracy. Grecka Konfederacja Marynarzy (PNO) nazwała rządowe metody „bezprecedensową przemocą i terroryzmem”.

Przypominamy także o decyzji Powszechnej Konfederacji Pracowników Grecji (GSEE) dotyczącej planów zorganizowania 24-godzinnego strajku generalnego w dniu 20 lutego. Na razie nie wiadomo, czy strajk wesprze największy związek zawodowy sektora publicznego, ADEDY.

Dyskusja