Grecja: Policja najechała ateński skłot Villa Amalias. Osiem osób w areszcie

W czwartek rano, grecka policja wkroczyła na teren ateńskiego skłotu Villa Amalias, aresztując osiem osób. Budynek zlokalizowany w centrum miasta służy jako centrum społeczno-kulturalne już od ponad 20 lat. Wielokrotnie był opróżniany i ponownie zajmowany przez lokalne środowisko wolnościowe.

Minister porządku publicznego, Nikos Dendias, zasugerował dziś, że policja może uderzyć także w inne skłoty. „Grecka policja ma obowiązek działać w ramach konstytucji i prawa” – powiedział. „Dysponuje również bezpośrednimi rozkazami premiera, aby przywrócić zdrowy rozsądek i legalność wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe”.

Poniżej zamieszczamy komunikat samych skłotersów:

Dziś, 20 grudnia o godzinie 7 rano, policja wkroczyła na teren skłotu Villa Amalias. Pretekstem dla tego represyjnego spektaklu władzy była „anonimowa skarga”, która wpłynęła do policji.

Ośmiu towarzyszy (sześciu Greków oraz dwóch obcokrajowców), którzy znajdowali się wewnątrz budynku zostało aresztowanych, a następnie przewiezionych do komendy głównej policji w Atenach (GADA), gdzie są przetrzymywani do chwili obecnej.

Towarzysze, licznie przybywający na miejsce w celu okazania solidarności, również zostali zatrzymani. To samo spotkało osoby, które udały się do ratusza, aby interweniować u burmistrza Giorgosa Kaminisa. Tych ostatnich jednak wkrótce zwolniono.

Od chwili najazdu, dziesiątki osób zgromadziły się przed skłotem, pozostając na ulicy Acharnon aż do późnego wieczora.

Do władz miasta i polityków; nie odbierzecie nam Villi Amalias nawet w swoich najśmielszych snach.

Dyskusja