Chile: Policja starła się z demonstrującymi studentami

Do starć między policją, a studentami doszło w czwartek na ulicach stolicy Chile, na kilka dni przed planowanymi wyborami samorządowymi. To kolejny okrzyk wściekłości wobec niezmiennego stanowiska rządu w sprawie reformy krajowego systemu edukacji.

Protesty przerodziły się w starcia, po tym jak policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby rozproszyć tłum studentów, którzy odpowiedzieli koktajlami Mołotowa i kamieniami.

Pokojowo nastawieni demonstranci próbowali wywrzeć presję na urzędnikach, domagając się odpowiedniej reprezentacji dla swoich interesów, tuż przed niedzielnym głosowaniem.

Prezydent Sebastian Pinera przedstawił niedawno projekt budżetu na rok 2013, który zawiera rekordową kwotę 12,8 mld dolarów na finansowanie edukacji.

Studenci twierdzą jednak, że to zdecydowanie za mało. Obecny system zapewnia niskiej jakości szkoły publiczne, kosztowne uczelnie prywatne oraz gigantycznie oprocentowane kredyty studenckie.

Dyskusja