Grecja: Wizyta Merkel w Atenach. Zakaz zgromadzeń i 7.000 policjantów na ulicach

Niemiecka kanclerz Angela Merkel – przez wielu Greków uważana za architekta środków oszczędnościowych, które codziennie rujnują ludzkie życia – będzie zmuszona stawić czoła rozwścieczonym tłumom podczas dzisiejszej wizyty w Atenach.

Chcąc uniknąć takiego scenariusza, grecka policja zakazała wszelkich demonstracji w centrum miasta. Merkel przybędzie do stolicy, by spotkać się z premierem Antonisem Samarasem.

Wizycie towarzyszyć będą najpilniejsze środki bezpieczeństwa, jakie widziała Grecja od czasu goszczenia u siebie prezydenta USA, Billa Clintona w 1999 roku. Ponad 7.000 funkcjonariuszy ma pilnować, aby nic nie przerywało spokoju „szanownych dostojników”.

Wszelkie zgromadzenia, czy marsze będą zakazane między godziną 9 rano, a 22. Policja twierdzi, że decyzję podjęto „w trosce o bezpieczeństwo publiczne”.

Dwie największe centrale związkowe GSEE i ADEDY, które planowały anty oszczędnościową demonstrację pod parlamentem, zmuszone są poszukać innej lokalizacji.

Ze względów „bezpieczeństwa”, częściowo sparaliżowana zostanie praca komunikacji miejskiej (autobusy, trolejbusy), a także sześciu stacji metra. Obowiązywał będzie zakaz wjazdu oraz poruszania się po centrum miasta.

Teren wokół niemieckiej ambasady w Atenach zostanie zabezpieczony, a przed parlamentem wyrosną kuloodporne bariery. Snajperzy zajmą stanowiska wokół hotelu, gdzie zatrzyma się niemiecka delegacja, natomiast z powietrza, sytuację monitorować będą helikoptery. Policja dostała także zezwolenie na użycie armatek wodnych, gdyby sytuacja wymknęła się spod kontroli. W stan gotowości postawieni zostali nawet płetwonurkowie z jednostek specjalnych.

Samolot Angeli Merkel wyląduje o 13:30 (czasu greckiego) na międzynarodowym porcie lotniczym w Atenach, gdzie przywita ją Antonis Samaras. Następnie wszyscy przemieszczą się do posiadłości Maximos na rozmowy. Trasa z lotniska do miejsca spotkania będzie silnie strzeżona przez policję. Około 16:45 kanclerz spotka się z prezydentem Karlosem Papouliasem, a później weźmie udział w imprezie zorganizowanej przez Grecko-Amerykańską Izbę Handlową w hotelu Hilton.

Jeszcze wczoraj, kilka tysięcy Greków demonstrowało w Atenach przeciwko drastycznym cięciom budżetowym oraz planowanej wizycie. Niektórzy demonstranci nieśli plakaty i transparenty z obraźliwymi wobec Merkel napisami: „Córko Hitlera, won z Grecji, nie chcemy IV Rzeszy” i „Precz z naszego kraju, zdziro”.

Lewicowi demonstranci nieśli transparent ze zmodyfikowanym cytatem z wiersza Bertolta Brechta: „Angela nie płacz. W lodówce nie ma już nic, co można by zabrać”.

Dyskusja