Włochy: Świadectwo bestialstwa administracji i strażników więzienia Tolmezzo
[note color=”#FFCC00″]O przyczynach aresztowania towarzysza Massimo Passamaniego, radykalnego działacza ruchu No TAV, przeczytasz tutaj.[/note]
Otrzymaliśmy i niniejszym przekazujemy list wysłany do Cabana Circolo w Rovereto przez więźnia trzymanego w więzieniu Tolmezzo (Udine), gdzie był przetrzymywany Massimo, zanim przeniesiono go do San Michele – więzienia o zaostrzonym rygorze w Alexandrii. Ten list jest świadectwem systematycznego bicia i karania więźniów przez administrację więzienną (za pośrednictwem strażników), wyjaśnia także czemu Massimo został z tego zakładu tak szybko usunięty.
Tolmezzo, 31/08/2012
Drodzy towarzysze. Jestem więźniem przebywającym w zakładzie karnym Tolmezzo. Nazywam się Maurizio Alteri. Nie tracąc czasu piszę z izolatki. Miałem przyjemność spotkać Massimo, który dał mi wasz adres. Zamierzam opowiedzieć w skrócie historię o tym jak trafiłem do tego obozu koncentracyjnego. Przyjechałem tu 4 czerwca z więzienia w Padwie gdzie dla Radia więziennego Rikarada Areny. zdemaskowałem nadużycia ze strony strażników. Już po dotarciu do więzienia miałem sprzeczkę ze starszym strażnikiem, który był arogancki, dokuczał mi i groził. Niezależnie od zagrożenia domagałem się respektowania moich praw. Gdy tylko zostałem przeszukany i odmówiłem zrobienia pompek, (które są zakazane przez więzienny regulamin) kazano mi iść do szpitala bez ubrań. Nad ranem w izbie chorych na dziedzińcu dowiedziałem się od innych więźniów, że strażnicy biją więźniów bez żadnych powodów. Nie potrzebowałem dużo czasu aby zdać sobie sprawę, że wszyscy byli sterroryzowani i nieustannie bali się pobicia. Zacząłem więc przekonywać niektórych pobitych więźniów do sporządzenia raportów aby nie pozostawić tych nieludzkich zachowań bezkarnie. Po trzech dniach pobytu w izbie chorych zebrałem trzy szczegółowe raporty opisujące bicie pałkami, oblewanie wiadrami zimnej wody, zmuszanie do spania nago bez materaca oraz innych nagannych przypadków. O godzinie 15.00 doszło do przeszukania mojej celi. Szukano raportów. Znaleziono je gdy pisałem do Riccardo Arena. Zostałem zabrany do izolatki. Po 6 dniach wezwano mnie przed komisję dyscyplinarną. Komisja twierdziła, że znaleziono u mnie dwa małe kawałki blachy. Zaprotestowałem i zapytałem o raporty jednak wywołało to tylko kolejną lawinę gróźb. Zostałem więc zamknięty na kolejne 15 dni w karcerze za dwa kawałki blachy o których kompletnie nic nie widziałem. Zacząłem więc zbierać raporty dotyczące pobić na oddziale izolatek.
Jestem poddawany różnego typu nadużyciom. Pozostawiono mnie bez ubrań i papierosów. Złożyłem doniesienie do Prokuratury w Udine na naruszenie m.in. art. 27. Przebywam w izolatce od 7 czerwca. Administracja nie chce dopuści do mojego przeniesienia na inne skrzydło ponieważ są świadomi, że będę nadal zbierać raporty na Dyrektora więzienia. Demonstracja przed więzieniem jest potrzebna by to co ma tu miejsce stało się szerzej znane.
Massimo opowiedział mi również historię innego chłopaka, który w ramach protestu zniszczył jakieś meble w celi. Przekonano go do wyjścia z celi obiecując wspólne rozwiązanie jego problemów. W rzeczywistości gdy tylko opuścił celę, został skuty za plecami a strażnicy z oddziału do tłumienia zamieszek zaczęli go kopać i bić pałkami. Wszczęto okrzyki, obrażano strażników jednak nikt nie wiedział co z
nim później zrobiono. Dopiero następnego dnia dowiedzieliśmy się, że wtrącono go do pustej celi, nago i bez materaca. Przez trzy miesiące miały tu miejsce dziesiątki przypadków pobić, nie mamy żadnych praw, nasza godność jest deptana a my jesteśmy traktowani gorzej niż zwierzęta. Tylko demonstracja może dać więźniom siłę i odwagę do walki, głodówki lub jakiejkolwiek formy protestu, która może przerwać bezprawie panujące tu przy udziale Prokuratury w Udine.
Zawsze będę walczyć przeciwko nadużyciom i ich groźby nie powstrzymają mnie. Napisałem już do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Spędziłem już wbrew mojej woli prawie trzy miesiące w izolatce. Jednak administracja wciąż znajdzie wymówkę i sposób aby uzasadnić trzy miesiące nadużyć. Właśnie ostrzegli Massimo, że jutro będzie przeniesiony. Uważamy, że powodem jego przeniesienia była fakt, że wczoraj Massimo powiedział sędziom śledczym o pobiciu więźnia pałkami. Oczywiście sędzia odbył rozmowę z Dyrektorem, który zażądał natychmiastowego przeniesienia Massimo. Jest mi niesamowicie przykro z powodu jego przeniesienia ponieważ organizowaliśmy kilka inicjatyw mających na celu poprawę warunków w tym piekle.
Towarzysze, zarówno ja jak i pozostali więźniowie będziemy dozgonnie wdzięczni za przekazanie opinii publicznej informacji o tym co miało miejsce w więzieniu Tolmezzo. Mam wam jeszcze wiele do opowiedzenia, ponieważ niemal wszystko co się tu dzieje jest surrealistyczne. Dziękuję w imieniu wszystkich za to co możecie dla nas zrobić. Zróbmy co w naszej mocy aby te przypadki zostały ujawnione i mogły wreszcie wypłynąć poza te cztery ściany prawodawców. POMÓŻ NAM UCZYNIĆ NASZ GŁOS SŁYSZALNYM!
Pozdrawiam was serdecznie wraz z Massimo, Valerio, Jlir, Redovane
(wszystkimi więźniami w karcerach).
– Z poważaniem, Maurizio
325.nostate.net
Tłumaczenie: K.