Grecja: Ateny płoną ogniem sprzeciwu

[Aktualizacja 13 luty] Krótkie podsumowanie wczorajszych wydarzeń:

1. Zdecydowana większość parlamentu przyjęła nowy pakiet środków oszczędnościowych (199  posłów głosowało za, 74 przeciw). Głosowaniu towarzyszyły największe zamieszki od czasu przegłosowania pierwszego pakietu w 2010 roku.

Akceptacja drugiej umowy kredytowej wiąże się z koniecznością realizacji warunków postawionych Grecji przez MFW, UE, EBC. Dotyczą one m. innymi:

Obniżenia płacy minimalnej o 22% do kwoty 586 euro i o 32% w przypadku młodych pracowników.

Zwolnienia 15 tys. urzędników.

Przeprowadzenia 20% cięcia publicznej siły roboczej do końca 2015 roku.

Zaoszczędzenia 3mld euro w 2012 roku.

Obniżki świadczeń emerytalnych.

2. W Atenach podpalono około 45-35 budynków w tym banki, sklepy i kina. Pierwsze obiekty zapłonęły krótko po 20:00. Płomieniom towarzyszyły intensywne starcia pomiędzy demonstrantami a policją używającą dużych ilości gazu łzawiącego. 54 osoby zostały ranne, a 25 aresztowanych. W pokojowej demonstracji uczestniczyło około 100 tys. osób. Niespokojnie było także na ulicach Salonik, Heraklionu, Patras…

3. Po zakończeniu obrad parlamentu Anonymous zaatakowali wiele rządowych stron internetowych. Wyłączono m. innymi stronę policji i ministerstwa obrony cywilnej.

_________________________________________________________________________________________________

Po dzisiejszych demonstracjach w Atenach płoną dziesiątki banków oraz innych budynków. Intensywne starcia trwają również w Salonikach i Patras. Sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli. Według informacji napływających z greckich mediów Ateńska policja wezwała dodatkowe posiłki. Przed 22:00 doszło do próby zajęcia miejskiego ratusza.

[00:10] Przed chwilą grecki parlament zaaprobował kolejne oszczędności.

[00:00] W Parlamencie trwa głosowanie nad nowym programem oszczędnościowym. Protestujący powodują poważne szkody w biurach polityków na terenie całego kraju.  W Agrinio, zachodnia Grecja, grupa demonstrantów wkroczyła do biura wiceministra Thanosa Moraitisa niszcząc meble i sprzęt biurowy. W Heraklionie tłum uzbrojony w kamienie i kije zdemolował biura dwóch parlamentarzystów. Na wyspie Korfu grupa około 500 osób wyłamała drzwi do biur członków partii Pasok i Nowej Demokracji dokonując kompletnego przemeblowania.

[23:00] Na ulicach Aten znajdują się setki tysięcy osób. Duża grupa demonstrantów próbowała zaatakować dom byłego premiera Costasa Simitisa, ścierając się z rozlokowanymi w okolicy jednostkami prewencji. Celem kolejnego ataku padł posterunek policji przy Akropolu. Kilku policjantów zostało rannych, podpalono radiowozy.

[22:20] W Atenach splądrowano sklep z bronią. Doszczętnie spłonął budynek Marfin Banku, gdzie w maju 2010 roku zginęło trzech pracowników zatrzymanych w pracy przez swojego szefa.

Dyskusja