Chile: Przyjęcie odpowiedzialności za podpalenie Santander banku i Banco Estado
Komunikat po ataku na Santander Bank:
Wczoraj, 27 lutego 2012, około północy spaliliśmy oddział banku Santander. W ten sposób okazujemy naszą solidarność z kampanią na rzecz uwolnienia towarzyszy sądzonych w tzw. „Sprawie Bezpieczeństwa”. Występujemy również w obronie walki prowadzonej przez tych, którzy zwracają się dzisiaj przeciwko systemowi opresji dążącemu do wyeliminowania wszelkiego oporu. To cios wymierzony w bogatych i wpływowych, mały gest uświadamiający im, że jesteśmy pozbawieni strachu i jak wielu towarzyszy pozostajemy aktywni.
W obrębie terytorium zwanego Chile, oskarżają, karzą i potępiają bez cienia dowodów, każdego, kto walczy i występuje przeciwko makiawelicznemu pragnieniu zemsty na społeczeństwie – na biednych.
Ich jedynym rzeczywistym celem jest unicestwienie i egzekucja Freediego, Marcelo i Juana, prowadzących teraz strajk głodowy. Posługują się farsą procesu sądowego oraz całkowitym odizolowaniem w lochach pilnie strzeżonego więzienia.
W tym scenariuszu władzy, praktyki takie jak branie zakładników i porwania, realizowane są przez represyjne aparaty państwa (Dipolcar, OS7, OS9, Bipe) odpowiedzialne za morderstwa
Cecili Magni, Normy Vergary, Elizabeth Escobar, Ruala Pellegrini, Eduarda, Rafaela i Pabla Vergara, Matiasa Catrileo, Johnnego Cariqueo, Alexa Lemuna, Rodriga Cisterna, Claudi Lopez… i wielu innych. To właśnie te represyjne formacje wykonują na nas dzisiaj wyroki śmierci, potępiają nas i karzą.
Nigdy nie wybaczamy, nigdy nie zapominamy ! Historia należy do nas, będziemy ją budować, my wywrotowi mężczyźni i kobiety !
Wolność dla Freediego, Marcela i Juana!
Wolność dla Mapuche i międzynarodowych kombatanckich więźniów.
Za walkę, podpalenia i obalenie skorumpowanych agentów władzy oraz ich więziennego społeczeństwa!
Walka trwa!
Pamflet towarzyszący atakowi na Banco Estado:
Oto ulotka, której Carabineros i burżuazyjna prasa nie zauważyli na miejscu ataku, albo po prostu zataili fakt jej istnienia.
Do nas należy ostatnie słowo!
Deklarujemy całkowitą nienawiść do społeczeństwa, w którym zmuszeni byliśmy się urodzić. Społeczeństwa predysponowanego do wiary w nieistniejącego boga, poniżającej działalności państwa oraz kapitału, który wyniszcza płuca całego świata.
Negujemy oferowany nam scenariusz przetrwania, jako żołnierze ich armii, obywatele ich demokracji, uczniowie ich szkół, wyznawcy jakiejkolwiek religii. Odpowiemy na każdy ich cios, nadużycia, tortury i upokorzenia doznane przez naszych przodków i wszystkich potępionych tej ziemi!
Będziemy zadawać cios za ciosem, nie mamy co do tego żadnych wątpliwości, wy prokuratorzy i sędziowie. Świnie, szczury i policjanci, politycy wszelkiej maści, kapitaliści i burżuje.
Nie mamy wątpliwości! Będziemy waszym najgorszym koszmarem. Macie nasze słowo!
Naszym myślom podczas dzisiejszego ataku towarzyszyli:
- Więźniowie zamordowani przez żandarmerię w więzieniu San Miguel w dniu 8 grudnia 2010 roku (81).
- Zabici, a także ci, którym udało się zbiec z więzienia Talagante w styczniu tego roku.
- 400 więźniów ranionych lub zabitych kilka tygodni temu w Hondurasie.
- Freddy Fuentevilla, Marcelo Villarroel i Juan Aliste Vega, którzy 17 lutego podjęli strajk głodowy w pilnie strzeżonym więzieniu C.A.S.
- Luciano ‚Tortuga’ Pitronello oraz jego stoicka rekonwalescencja w więziennym szpitalu.
Nie zatrzymamy się, nie wątpcie w to.
Jesteśmy pełni siły i nie znamy umiaru!
Bezpośrednia solidarność z każdym, kto podjął walkę. Zakładnicy wojny społecznej na ulice!
‚Brygada Akcji Bezpośredniej Dzikiej i Wiecznej Młodości’
(Direct Action Brigade of Wild and Eternal Childhood)
waronsociety.noblogs.org